wtorek, 19 marca, 2024

Audi A4 B9 Facelift – ulepszanie dobrego

Po raz pierwszy model Audi A4 B9 zagościł na salonach i na ulicach w 2015 roku. W moje ręce trafił dokładnie 6 grudnia 2015r. Dziś doczekał się faceliftingu, po którym złagodniał w wyrazie.

Ostre kreski zamieniono na kobiece rzęsy, ale to nie koniec nowości. Do wnętrza trafiło nowe MMI i posługując się zmysłem dotyku łatwiej nam teraz wydawać czwórce dyspozycje. Dotyk jako narzędzie obsługi w dzisiejszym świecie  jest wszechobecny.

Posługujemy się nim obsługując urządzenia domowe, obsługując biletomaty czy smartphony.  Nie jest już zaskoczeniem, że na pokładach samochodów dotyk również zdominował obsługę. Kiedy ulepszony  model czwórki  trafił w moje ręce i przyszło do skorzystania z nawigacji, odruchowo zaczęłam się jednak  rozglądać za pokrętłem MMI do wprowadzenia celu podróży.

Nigdy nie byłam fanką poprzedniego klikania literek, ale ostatnie wydanie pokrętła, które służyło również za blacik do pisania po nim palcem, bardzo mi się podobało. To pierwsze wrażenie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że „rzęsy” z przodu, szerszy i niższy grill czy nowe przetłoczenia nadkoli to nie jedyne nowości w tym samochodzie. Powiększony ekran konsoli centralnej ma więc rację bytu. Jest on zarazem jedynym na pokładzie.

audi a4

W  przeciwieństwie do modeli A6 czy A7, nie ma tu miejsca na zaawansowaną obsługę głosową. Pokusiłam się kilka razy o głosową osobistą prognozę pogody na najbliższy dzień i brzmi to już coraz mniej  sztucznie. Nawet jeśli aura nie będzie sprzyjająca, pani łagodnym głosem sprawi, że mniej będziesz z tego faktu niezadowolony. Wracając do nowej linii projektowej reflektorów, użyczony model wyposażono w technologię Matrix LED z dynamiczną grafiką i dynamicznymi kierunkowskazami. Na powitanie czwórka serwowała pokaz swoich umiejętności uwodzenia rzęsami.

Wyglądało to bardzo sympatycznie. W związku z tym, zarówno tył jak i przód samochodu po zmroku, za sprawą takowej prezentacji ułatwia znalezienie go w tłumie innych. Jazda nocą jak zawsze w przypadku tego typu wyposażenia, za które trzeba dopłacić trzy tysiące złotych, jest bardzo komfortowa. Praca reflektorów to istny popis technologii. Wygaszanie pola w którym znajduje się nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd, by po chwili uwolnić dodatkowe segmenty świateł, zachwycała moje pasażerki.

582688585 citymood.jpg.669ce4de52868e8bd3c6fc81c79fcb97

Użytkując codziennie samochody innych marek, które też nie są już od dawna nowe doświadcza się tego co zawsze smakuje najbardziej – komfortu podróżowania. Nie raz, nie dwa usłyszałam podczas tego weekendu, że jest to zdecydowanie samochód taki jakiego chcesz chociażby po to by doświadczać przyjemności samej podróży, bez celu. Gdy masz zły nastrój, obserwując znikające krajobrazy za oknem przy akompaniamencie ulubionej muzyki odnajdujesz spokój duszy.

Być może dlatego, że jesteśmy kobietami, które nie traktują samochodu  jedynie jako  środka transportu z punktu A do B, tylko po prostu kochające siedzieć za kierownicą czy na miejscu pasażera, dostrzegamy i takie aspekty jak dobre samopoczucie na pokładzie. Pakiet oświetlenia konturowego i  Ambiente z możliwością komponowania swojego własnego zestawu kolorów, jest niewątpliwie receptą na dobry nastrój za kółkiem. Sportowe, wygodne podgrzewane fotele wieczorami rozpieszczają.

DSC06074.jpg.040048115fb4dd988892e7c6b5b7a92e

W Norwegii kiedyś były standardem jeżeli chodzi o wyposażenie modeli  Audi, dziś przyznam się że nie wiem czy jeszcze to funkcjonuje, ale ja zdecydowanie projektując mojego osobistego Audi przyjaciela ten element wyposażenia uważam zdecydowanie za „must have”. Kombinacja materiałów alcantara – skóra to bardzo dobre połączenie i ulubiony zestaw. Uwagę przykuwają systemy wsparcia kierowcy. System  Audi pre sense city,  jak nazwa wskazuje jest naszym sprzymierzeńcem w miejskim zgiełku.

Zapobiega kolizjom do których dochodzi gdy nie zachowujemy odległości od poprzedzającego nas pojazdu albo zwyczajnie nie zdążymy zareagować na nagłą sytuację. Po wizualnych i dźwiękowych sygnałach ostrzegawczych, w dalszej kolejności jeżeli nie podejmujemy sami działań, następuje częściowe hamowanie, napięcie pasów bezpieczeństwa, zamknięcie okien jeżeli są uchylone i włączenie świateł awaryjnych. Przy prędkości poniżej 30 km/h system w sytuacji krytycznej sam inicjuje hamowanie awaryjne. Ochrona działa w zakresie prędkości od 0 do 250 km/h.

DSC06096.jpg.252afbc186d091a8324e6fe218fd341a

Są kwestie, to nie ulega wątpliwości, które nie są zbędnym wynalazkiem na pokładzie samochodu. O ile kwestią gustu i potrzeb wydaje się być konturowe podświetlenie na pokładzie o tyle systemy wsparcia – czyli nie zastępujące nas podczas jazdy, a wpływające na poprawę naszego bezpieczeństwa na drodze, zawsze są tymi ważnymi elementami na które warto zwrócić uwagę wybierając samochód dla siebie. Audi oferuje je często w pakietach, a Audi pre sense city jest oferowane w standardzie wyposażenia tego modelu.

Warto mieć w zanadrzu również Audi side assist  z  Audi  pre sense rear, który będzie nas wspierał w trakcie zmiany pasa ruchu, a w momencie powstania niebezpieczeństwa zadba o ochronę naszych pasażerów wykrywając potencjalnie niebezpieczną sytuację mogącą skutkować kolizją z tyłu pojazdu. Podróżowałyśmy nocą bezpiecznie, bo mijane stojące na poboczu jelonki  jedynie ciekawie zerkały i na szczęście nie miały pomysłu na pojawienie się tuż przed maską naszej „rzęsistej” czwórki. Nie wiem na ile na to miał wpływ jej urok osobisty, a na ile technologia oświetlenia.

270713648 virtualdynamiczny.jpg.6c1ca8e3a17df95b5cb3b517e1a9cb3e

Bagażnik jak na avanta przystało dysponuje  495 litrami pojemności. Ten jaki posiadało moje A4, rocznikowo starsze od obecnego o 17 lat umożliwiał zapakowanie 3 dzieci i 2 rodziców na wakacje, a okazjonalnie służył jako świetny pojazd do transportu mebli. Z doświadczenia wiem, że Audi A4 avant jest takim początkowym rodzinnym modelem po którym zazwyczaj rodzinnie wybiera się Audi A6 by zyskać na przestrzeni i komforcie podróżowania. 

Czwórka posiadająca współczynnik oporu powietrza 0,27 wypada całkiem nieźle w biegu do setki (7,6 sekundy)  ale pamiętajmy, że Audi e-tron legitymuje się współczynnikiem 0,28. Jak na SUV’a w elektrycznym wydaniu to bardzo przyjemny wynik. Silniki jakie w tej chwili są dostępne z napędem quattro, to 40 TDI o mocy 190 koni mechanicznych i 400Nm, czyli ten który udało się przetestować w połączeniu z automatyczną skrzynią tiptronic oraz 45 TFSI o mocy 245 KM.

Producent dla pierwszego przewiduje spalanie na poziomie niecałych 6 litrów (4,9-5,3 ) w cyklu mieszanym. W trybie Efficiency udało się zobaczyć 6  z przodu, zaś korzystając z opcji sposobu wyświetlania wirtualnego kokpitu  w wersji graficznej dynamika, trzeba było skorzystać z takowego trybu jazdy jak Dynamic by móc oglądać wędrujący wskaźnik obrotów silnika w bardzo atrakcyjnej szacie.

DSC06093.jpg.5d26283d5988d91dfc37c17f2ca00d8f

Koniec końców, weekend zakończyłam na wyniku 8,2 litra. Wirtualny kokpit wzbogacono już o opcję zakupu usług na próbę. Nie mogliśmy z tej opcji skorzystać ale wierzymy, że za pośrednictwem MMI będzie można skorzystać z rozwiązań przygotowanych dla MMI Plus w ramach aplikacji MyAudi. Ciekawostką w dobie automatycznych skrzyń biegów jest opcja zakupu Audi A4 po liftingu w wersji z sześciobiegową skrzynia manualną w duecie z silnikiem 35 TFSI o mocy 150 koni mechanicznych i napędem na przód.  

Standardowo wraz z modelem w wersji advanced otrzymujemy 17 calowe obręcze ze stopu metali lekkich. Nasz egzemplarz wyposażono w 18 calowe, 5 ramienne obręcze Dynamik, których szary polerowany kolor idealnie pasował do koloru nadwozia. Zawieszenie chociaż budzi u moich kolegów na wejściu komentarz – to tryb transportowy czy to taka koza?, pracuje bardzo przyjemnie.

Udało się umalować usta i nic poza tym, na trasie która powinna nazywać się „łódzki asfaltowy ser szwajcarski” i „ukarać” komentujących  pokonując dynamicznie dużą ilość zakrętów. Samochód trzymał kontakt z podłożem, zaś pasażerowie tylnej kanapy narzekali na pojawiające się mdłości. Napęd quattro zaś cenimy sobie wszyscy, niezależnie od tego czy nadwozie jest obniżone czy takie jakie oferuje nam standardowo producent.

engine.jpg.54a7bc4779e76c3726ea9780df297dfc

Lakier czarny Briliant nie wymaga dopłaty, a w połączeniu z pakietem czerń prezentuje się bardzo elegancko i wyraziście podkreśla zmiany jakie zaszły w wyglądzie modelu. Elementy wyposażenia w optyce szkła, czarne wyglądają zdecydowanie lepiej od tych oferowanych w standardzie czarnych matowych. Dekoracyjne aplikacje w drzwiach przednich w kolorze srebrnoszarym dopełniają całości wnętrza wraz z listwami progowymi z aluminium.

Wnętrze dobrze wygłuszone i dodatkowo odcięte od świata przez szyby z izolacją akustyczną z przodu, pozwalały na swobodne prowadzenie rozmów w czasie szybkiej jazdy. W moim Audi A4 zawsze rozbrzmiewała „muzyka klekota”, ale nie powiem żeby mi to wtedy przeszkadzało, bo chyba nawet lubiłam słyszeć jak pracuje pod maską 2,5 litrowe serce. Czasy się zmieniają, samochody się zmieniają, ale nawet po tylu latach za kierownicą pięknie obszytą skórą i wyposażoną we wszystko co potrzebuję mieć pod ręką, Audi A4 pozwala mi się czuć tak samo wyjątkowo jak kiedyś.

Model, który sprawdzi się na towarzysza wielu pięknych wspomnień kreślonych wspólnymi kilometrami. Być może kiedyś uda się dokończyć wszystkie zaplanowane i wymarzone podróże z kolejną czwórką. Silnik diesla i wersja nadwozia avant to w moim mniemaniu bardzo dobra opcja gdy chce się rzeczywiście samochód intensywnie wykorzystywać. 

Ostatnie wpisy

Musisz przeczytać