piątek, 26 kwietnia, 2024

Audi RS3 – małe i porywające

Audi RS3. W życiu zwykle bywa tak, że często stajemy przed dokonywaniem wyborów. Są one różne i dotyczą rożnych sfer życia. Począwszy od życia prywatnego i uczuć, po typowo codzienne takich jak np. ta bluzka czy inna? Kupując samochód, zazwyczaj w głowie mamy jakiś obraz do czego ma on nam służyć, jaki ma mieć silnik, czy ma być duży czy mały, ile ma spalać…no i…jaki ma mieć kolor.

audi rs3

Ostatnio miałam okazję zobaczyć na własne oczy, że kolor potrafi mieć istotne znaczenie. Pierwotny pomysł zakupu czarnego Audi S3 został zrealizowany, ale kolor…był czerwony. Nie zdziwiłam się, bo sama głośno stwierdziłam, że ten model jest piękny, a linię nadwozia, czerwień podkreśla doskonale. W gamie rodziny modelu Audi A3, najmocniejszą wersją jest sportowa odmiana czyli Audi RS3. To najmniejszy gabarytowo model z literkami RS w gamie modeli Audi AG. Rozmiar niby ma znaczenie, ale to co ma pod maską interesowało mnie najbardziej.

W tym aucie drzemie bowiem wielokrotnie nagradzany tytułem „Engine of the Year”, silnik 2,5 TFSI o mocy 367 KM i momencie obrotowym, wynoszącym 465 Nm. Po raz pierwszy ten model oglądałam na wyścigach klasy DTM na torze w Lausitz. Bardzo podobało mi się wnętrze. Tyle bowiem mogłam zobaczyć. Gdzieś tam w głowie zakiełkował pomysł, aby kiedyś zasiąść za kierownicą i doświadczyć możliwości tego dzieła. Od tego czasu minął ponad rok, ale jak się czegoś chce i cierpliwie dąży do celu, to podobno można wszystko.

Audi RS3

W salonie mojego dealera stoi to cudo w ognistej czerwieni. Ciężko jest przejść obojętnie, żeby nie rzucić spojrzenia, nie zajrzeć do środka. Niestety nie można było jej porwać, z uwagi na brak rejestracji, ale znalazłam ten model w Warszawie. Długa trasa, gdy na co dzień stoi się w korkach, to czysta przyjemność. Pogoda nie zawiodła. Czego można chcieć więcej by mieć piękny piątek w życiorysie? Salon Audi Rowiński-Wajdemajer, gabarytowo wygląda imponująco w porównaniu z naszym. 

Mam na uwadze, że w Łodzi ruszyła budowa nowego salonu, co pozwoli na złapanie oddechu pracownikom, bo teraz troszkę jest ciasno. Model do testowania, czerwony Catalunya od momentu otwarcia drzwi, aż do ich zamknięcia na do widzenia, zaprezentował wszystko to, o czym marzy kochająca moc pod stopą kobieta. Czerwone auto, posiadające w środku piękne czerwone przeszycia sportowych foteli z logo RS, czerwone wstawki w nawiewach oraz akcenty czerwieni w pasach bezpieczeństwa, dywanikach, podłokietnikach i drzwiach.

Audi RS3

Ogółem pakiet RS design wymaga męskiego konesera czerwieni. Kierownica jest piękna. W fotelach siedziało się bardzo wygodnie, a jak się zasiadło i zapięło pasy, to czas uruchomić silnik. Wiadomo, że dźwięk tego 2,5 litrowego benzynowca jest wyjątkowy. To już legenda. Pracowało nad nim kilku specjalistów, o czym pisałam na blogu. Jednym słowem jest nieziemsko.

Starałam się go nagrać i nawet coś słychać, pomimo tego, że wiatr stanowił silną konkurencję. Prawdziwa przyjemność pojawia się, gdy można tę piękność zmusić do szybszego biegu, a w zasadzie sprintu. Zdarza się Wam na pewno latać samolotem. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam to uczucie wgniatania w fotel. Audi RS3 może być taką Waszą małą namiastką prywatnego odrzutowca. Nie mając porównania z innymi modelami z grupy RS, nie mogę Wam jeszcze napisać jak na tym tle wypada Audi RS3.

Audi RS3

Mogę napisać, że na polskie realia to zupełnie wystarczający odrzutowiec. Być może gdybym mieszkała za zachodnią granicą , rozważałabym coś mocniejszego. Wrażenia z tylnej kanapy również musiały być w tym samym stylu. Do mych uszu dotarło bowiem – „o Boże!”. Tylna kanapa jest wygodna gdy mamy na pokładzie 4 osoby, a za kierownicą siedzi ktoś mniejszy od naszego kierowcy Marcina, któremu wzrostu można pozazdrościć. Zasiadając później osobiście za kierownicą, miałam ochotę już jechać tą trasą, tak sobie, bez celu dla samej frajdy prowadzenia tego auta.

Piękna pogoda, panoramiczny dach w którym ogląda się niebo, a podkład muzyczny ze strony silnika dopełnia tego szczęścia. Zaczynam rozumieć reklamę Audi z motywem łzy. W zasadzie już na wstępie wiesz, że ciężko Ci będzie to auto po prostu oddać. Małą sesję zdjęciową zrobiliśmy na wałach, nad Wisłą.

Audi RS3

Za aparat służył co prawda telefon ale mam nadzieję, że na początek mojej blogerskiej przygody, ten fakt zostanie mi wybaczony. Ten egzemplarz jest ostatnim dostępnym w tym modelu. Produkcję wstrzymano ponieważ oczekujemy na jego nową odsłonę. Zmiany będą dotyczyły zewnętrznego wyglądu i wyposażenia, tak by miał to co inne modele z logo czterech pierścieni, które zawitały na rynku. 

Zmiany zawsze są na korzyść, ale mając na uwadze, że to co pod maską jest bardzo dobrym produktem, stwarza okazję do kupienia go w dobrej cenie. Czy warto? Warto, jeśli kochacie dobrze brzmiące auta z mocą. W klasie kompaktów, Audi RS3 ma przewagę dzięki technice, co po czytaniu wielu recenzji mogę potwierdzić, chociaż jak to człowiek gdy już jest skalany demonem prędkości, przy tej wadze auta myślę, że mogło by być lepiej. 

Audi RS3

Co za jakiś czas zapewne będzie miało miejsce, gdy Audi RS3 trafi ze swoim właścicielem do Sportmile Polska. Serdeczne podziękowania dla Salonu Rowiński-Wajdemajer za użyczenie samochodu i dla Marcina za podzielenie się wrażeniami i wiedzą. Jak zawsze w profesjonalnym wykonaniu.

Dane techniczne:

  • Audi RS 3 Catalunya red metalic
  • silnik: 2,5 TFSI 367 KM, 465 Nm
  • prędkość max- 280 km/h
  • sprint do 100 – 4,3 sek.
  • napęd – quattro
  • spalanie – w cyklu mieszanym 8,1 -8,3 l /100 km
  • moje spalanie w sprincie – 21 l /100 km

Ostatnie wpisy

Musisz przeczytać