Model Audi RS6 C7. Jeśli nie najpiękniejszy to jeden z najpiękniejszych w ofercie producenta z Ingolstadt. Zawsze o nim mawiam – idealne rodzinne auto. Dlaczego? Dlatego, że posiadam dzieci, już nie malutkie, więc każdy wypad wymaga dużego bagażnika w aucie. Zwłaszcza jeśli chodzi o dziewczyny. Wiecie co mam na myśli.
Do członków rodziny należą jeszcze pies i kot. Pies zawsze siedzi z tyłu na środku, tak by móc spać raz na jednych raz na drugich kolanach. Kot ze względu na to, że nie jest fanem podróży samochodowych jeździ w boksie i większość czasu niestety głośno oznajmia swoje niezadowolenie. Akcesoriów samochodowych w gamie Audi nie brakuje i cały ten ekwipunek można bezpiecznie przewieźć bez uszczerbku na kanapie.
Podróżując zwykle umilamy sobie czas słuchając muzyki. W tym aucie może się zdarzyć, że najpiękniejsza muzyka, to dźwięk silnika, za sprawą grającego V8 o mocy 560KM i momencie wyniszącym 700Nm. Jest to oczywiście pojęcie względne, bo gusta muzyczne są różne. Ja niestety jestem niepoprawną miłośniczką dobrze brzmiących silników.
Tam gdzie nie ma konkurencji ze strony silnika, słucham wszędzie namiętnie muzyki. System nagłośnienia Bang&Olufsen, zadowoli gusta melomana, zaś Audi Bose Surround będący tańszą opcją, wcale nie jest czymś złym pod względem jakości dźwięku Wszystko w zależności jak bardzo możemy poszaleć z fantazją i grubością portfela.
Długie podróże to jest to, do czego stworzone jest to auto. Komfort podróżowania…tak, to nie jest tylko reklama. Zawdzięczamy to RS – adaptive air suspension – inteligentnemu zawieszeniu pneumatycznemu z czterema modułami regulacji poprzez MMI (auto, comfort, dynamic, lift). Pisałam już o nim i sprawdzałam osobiście działanie.
Ciężko się pozbyć wrażenia, że nie płyniemy żaglowcem po tafli jeziora, a jesteśmy w samochodzie i na drodze, nie zawsze gładkiej. To zawieszenie jest standardem w tym modelu, a jeśli chcemy zaszaleć to zawsze możemy je wzbogacić o zawieszenie sportowe RS Plus z Dynamic Ride Control (DRC). Bardzo ekscytująca sprawa, z cyklu szaleństwa pod kontrolą.
Mamy XXI wiek więc nastolatki muszą mieć zajęcie. Wszystkie te zabawki, Facebooki, Instagramy, gry, a wtedy telefon szybko pada i robi się nerwowo. Żaden problem, bo przecież mamy Audi Connect + Audi phone box w standardzie wyposażenia. Dla bardziej wymagających rodziców i dzieci, tuner cyfrowy załatwi sprawę, wtedy możemy ich zająć jeszcze TV.
Audi RS6 to samochód który pokochają i dorośli i dzieciaki. Nie jest nudny jak Citroen Xara Picasso (testowałam, żeby nie było, że jestem stronnicza). Dorosłemu, który chce się sprawnie i komfortowo przemieszczać, a musi wozić ze sobą czasami spory bagaż, zarówno uczuciowy (rodzina) jak i objętościowy (bagaże, narty, rowery, deskorolki, rolki itd.), nie odbiera frajdy z jazdy. Audi RS6 rozpędza się do setki w czasie 3,9 s. Dociskając pedał gazu możemy być pewni, że bezpiecznie wyprzedzi i dojedzie na miejsce.
Z rodzinką i bagażami na pokładzie oczywiście będzie to trwało dłużej, ale to jest logiczne i nie muszę chyba pisać, że z rowerami na dachu nie będziemy pędzić z prędkością 305 km/h. W każdym bądź razie nie polecam, ze względów bezpieczeństwa rowerów i innych użytkowników dróg. Producent liczył się z tym, że szybkie auto musi posiadać odpowiednie systemy bezpieczeństwa ze względu na moc jaką dysponuje i sportowy charakter tego potwora. Pamiętajcie tylko, że żadne systemy nie zastąpią ludzkiej wyobraźni.
Moja wymarzona trasa? Od lat ta sama, jeszcze nie widziana pomimo, że już niedaleko byłam. Atlantic Road w Norwegii. Nie brakuje tam pięknych tras. Warta polecenia – Trollstigen. Gorąco Wam polecam.
Moja konfiguracja w systemie Audi Perfect Lease netto – 5 926,69 PLN miesięcznie, a nie szczędziłam sobie marzeń.
Auto – Audi RS6 Grupa Krotoski-Cichy Łódź
